Oznaczenie w surowicy przeciwciał IgG specyficznych dla antygenów wirusa TBEV metodą ELISA. Kleszczowe zapalenie mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych, KZM lub TBE (ang. tick-borne encephalitis) jest chorobą ośrodkowego układu nerwowego wywołaną wirusem Flavi, należącym do rodziny Flaviviridae, określanym skrótem TBEV (ang. tick-borne
Na polskim rynku farmaceutycznym są dostępne dwie szczepionki na kleszczowe zapalenie mózgu, które występują w wariancie dla dorosłych i dla dzieci: Encepur – podstawowe szczepienie obejmuje trzy dawki (Adults 0,5 ml oraz K 0,25 ml) w odstępach: 0, 14 dni/3 miesiące, 9-12 miesięcy.
Japońskie zapalenie mózgu. Wirus japońskiego zapalenia mózgu ( Japanese encephalitis virus – JEV) jest arbowirusem należącym do rodziny flawiwirusów. Posiada on kilka podtypów, z których zidentyfikowano warianty Nakayama i JaGar-01. Japońskie zapalenie mózgu jest chorobą odzwierzęcą, czyli zoonozą. Wirus nie przenosi się z
Fast Money. Kleszcze są powszechnymi i bardzo groźnymi pasożytami. Niestety, ale mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że mogą zagrażać również pupilowi. Kleszcz u kota to spory problem. Jedną z chorób przenoszonych przez kleszcza, która może odbić się na zdrowiu kota, jest borelioza. Początkowo w miejsce ukąszenia pojawia się krostka, która w dalszym okresie zmienia swój kształt i przyjmuje formę pierścienia. Choroba utrzymuje się około czterech tygodni i jej objawy przypominają grypę. Są nimi stany podgorączkowe, apatia, brak apetytu. Mogą wystąpić również zaburzenia neurologiczne, takie jak opadnięte ucho, powieka, warga, opadnięta żuchwa. Nieleczona choroba może również prowadzić do ślepoty, czy paraliżu. Inną chorobą, jaką może wywołać kleszcz u kota, jest babeszjoza. Pasożyty w tym przypadku atakują krwinki czerwone, co w dalszym ciągu może prowadzić do anemii, a ta z kolei do żółtaczki, czy chorób nerek. Nieleczona choroba może prowadzić również do zgonu zakażonego zwierzęcia. Kolejną chorobą, jaką może powodować ugryzienie kleszcza, jest kleszczowe zapalenie mózgu. W tym przypadku kleszcz u kota objawy powoduje takie, jak podwyższona temperatura, zmęczenie, ból głowy, brak apetytu. Zwykle ustępują one po około 3-4 tygodniach. W nielicznym wypadkach choroba ta może również doprowadzić do zgonu zwierzęcia. Jak usunąć kleszcza u kota? Jeżeli tylko zobaczy się kleszcza u kota, to trzeba go niemal natychmiast usunąć. Warto pamiętać o tym, że im szybciej zostanie on usunięty, tym istnieje mniejsze prawdopodobieństwo tego, że kot zarazi się przenoszonymi przez niego chorobami. Najlepszym sposobem na usuwanie kleszcza, jest jego wykręcenie pęsetą. Większość właścicieli zajmuje się tym samodzielnie. Jeśli jednak nie do końca ma się o tym pojęcie, to warto chociaż za pierwszym razem udać się do weterynarza, który nie tylko usunie pasożyta, ale również pokaże jak sobie z nim poradzić w przyszłości. Ważne jest to, że kleszcza takiego nie można polewać wodą, ani smarować czymkolwiek. Może to oczywiście ułatwić jego usuwanie, jednak ostatecznie może on wstrzyknąć wtedy swoją zakażoną krew do krwiobiegu zwierzęcia. W konsekwencji zwierze zarazi się przenoszoną przez pasożyta chorobą. Zabezpieczenie przeciwskleszczowe Niezwykle ważne jest chronienie zwierzęcia przed kleszczami. W tym celu można używać specjalnych preparatów, które je odstraszają. Wystarczy tak naprawdę popryskać kota za każdym razem, kiedy wychodzi na dwór i zmniejszy to prawdopodobieństwo tego, że pasożyt zainteresuje się własnie nim. Są również takie preparaty, które raz użyte działają około czterech tygodni. Wtedy wystarczy kota popryskać raz w miesiącu. Dobrym sposobem jest również kupno specjalnych obroży, które również mają odstraszać nie tylko kleszcze, ale również uciążliwe pchły. Warto pamiętać o tym, że preparaty takie zazwyczaj nie kosztują zbyt wiele, a mogą uchronić kota przed różnego rodzaju chorobami, a nawet zgonem. Dobrze jest również poradzić się weterynarza przy wyborze odpowiedniego preparatu.
Rozmowa z prof. dr hab. Joanną Zajkowską, specjalistką chorób zakaźnych z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Z jednej strony obawiamy się kleszczy, z drugiej – rzadko decydujemy się na szczepienie przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu. Czy każde wkłucie się kleszcza w skórę jest groźne? Nie każde, jednak kleszcze, żerując na zwierzętach, są nosicielami wielu bakterii i wirusów, które mogą stać się groźne dla człowieka. Mogą przenosić wiele chorób, z których najczęstszą jest borelioza, a najgroźniejszą kleszczowe zapalenie mózgu (KZM). Nie zawsze jednak wkłucie się w skórę kleszcza zakażonego wirusem KZM kończy się zachorowaniem. Nasz układ odpornościowy radzi sobie z zakażeniem? Tak, w większości przypadków radzi sobie zarówno z boreliozą, jak i z kleszczowym zapaleniem mózgu. Jeśli sobie nie poradzi, to pojawiają się objawy choroby. W przypadku kleszczowego zapalenia mózgu początkowo przypominają one grypę: gorączka, ból głowy, bóle mięśni, stawów (tzw. letnia grypa). Często nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że są one spowodowane zakażeniem wirusem kleszczowego zapalenia mózgu. Po jakim czasie mogą pojawić się takie objawy? Od tygodnia do 28 dni. Jeśli nasz układ odpornościowy nie poradzi sobie z pierwszą fazą zakażenia i nie zwalczy wirusów, to po kilku dniach po zakończeniu fazy grypopodobnej wirusy dostaną się do ośrodkowego układu nerwowego. Dochodzi wtedy do neurologicznej postaci choroby. Najczęściej jest to zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych z wysoką gorączką, bardzo silnym bólem głowy. Może jednak również dojść do zapalenia mózgu, z zajęciem głębokich struktur mózgu, do porażenia obwodowego, a nawet do zgonu. Często zdarzają się powikłania; do łagodnych można zaliczyć porażenia lub drżenie kończyn, niektórych nerwów. Najbardziej niebezpieczne jest uszkodzenie ośrodka oddechowego i utrata zdolności samodzielnego oddychania. W przypadku wystąpienia postaci neurologicznej KZM konieczna jest hospitalizacja. W Polsce co roku odnotowuje się 200-350 zachorowań na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych spowodowane KZM. Tegoroczna łagodna zima spowodowała, że kleszczy, a tym samym zachorowań, może być więcej? Łagodna zima pozwala przeżyć drobnym gryzoniom, które są żywicielami kleszczy. Tak więc faktycznie może być ich więcej. Ważne są też temperatury wiosenne. Kleszcze budzą się i zaczynają być aktywne, gdy temperatura przekracza 7 st. C. W ostatnich latach obserwujemy skrócenie pór przejściowych, przedwiośnia. Szybko robi się ciepło, temperatura przekracza 10 st. C. Budzą się wtedy młodsze postacie kleszczy (nimfy) i żerują równocześnie z „dorosłymi” kleszczami, a przez to jest większa transmisja wirusów KZM w środowisku. Poza tym wczesną wiosną nie jesteśmy czujni: wydaje się nam, że skoro nie ma jeszcze liści, to nie ma też kleszczy. To nieprawda, one już zaczynają żerowanie. W Pani klinice często są leczone osoby z kleszczowym zapaleniem mózgu? Co roku hospitalizujemy ok. 50-60 osób z postacią neurologiczną choroby. Okres aktywności kleszczy bardzo się wydłużył – z pewnością mają na to wpływ zmiany klimatyczne. Kiedyś rozpoczynał się on w kwietniu, maju, a kończył we wrześniu, październiku. Obecnie pierwsze zachorowania są już w lutym, a ostatnie – w listopadzie, a nawet grudniu. Trudno wyleczyć zapalenie opon mózgowych wywołane wirusem KZM? Nie ma leków, które hamowałyby namnażanie wirusów kleszczowego zapalenia mózgu. Jedyna „bronią” jest nasz układ odpornościowy. Jeśli jest sprawny, a do tego wzmocniony szczepionką przeciw wirusowi KZM, to jest duże prawdopodobieństwo, że wirus zostanie wyeliminowany. Przebieg choroby neurologicznej bywa różny. Najłagodniejsze jest zapalenie opon mózgowych, i takich przypadków jest najwięcej. Może jednak też wystąpić zapalenie mózgu z porażeniami, np. z porażeniem ośrodka oddechowego. Jesteśmy w stanie leczyć chorego tylko objawowo: obniżać gorączkę, zmniejszać ciśnienie śródczaszkowe, reagować na drgawki, jeśli występują. Nie ma leku, który będzie niszczyć lub hamować namnażanie się wirusa. Patrząc na doświadczenie z kliniki: zaleca Pani szczepienie przeciw KZM? Tak, zdając sobie sprawę z tego, jakie konsekwencje może mieć zachorowanie, zarówno u osób młodych, jak starszych. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, w jaki sposób będzie przebiegała choroba. Nie potrafimy zahamować replikacji wirusa, jeśli dojdzie do zachorowania. Niestety, pacjenci, którzy doznają porażeń, nie odzyskują pełnej sprawności. Jednak wciąż niewiele osób decyduje się na szczepienie… Wiele osób bagatelizuje sprawę, często też nie ma wystarczającej wiedzy. Wśród naszych pacjentów, którzy chorowali na KZM, przeprowadziliśmy na ten temat ankietę. Przyznawali, że wiedzieli o ryzyku, ale nie sądzili, że jest tak duże; uważali, że nic im się nie stanie. Szczepienie jest skuteczne? Wirus ma dosyć prostą budowę, dlatego jest to jedna z najbardziej efektywnych szczepionek. W 1993 roku było bardzo wiele zakażeń KZM wśród leśników i od tego czasu systematycznie się oni szczepią – efekt jest taki, że obecnie nie ma wśród nich zachorowań. Nie mają też powikłań poszczepiennych, więc nie trzeba się tego obawiać. Można szczepić już dzieci, które ukończyły 1. rok życia. Jednak na tak małe dzieci zwykle rodzice bardzo uważają podczas spacerów po parku czy lesie, dlatego aż tak wcześnie szczepienie może nie jest konieczne, jednak już w roku życia warto dziecko zaszczepić. Dzieci częściej są ofiarami kleszczy, gdyż częściej biegają wśród drzew, kładą się na trawie. Co istotne, nie ma górnego wieku, kiedy można zastosować szczepienie – jest to też polecane osobom starszym, jeśli bywają w lasach, parkach. Zaszczepić powinny się szczególnie osoby przebywające na terenach, gdzie występuje KZM. Jakie to części Polski? Patrząc na mapę występowania boreliozy w Polsce, widać, że kleszcze są wszędzie. KZM na pewno bardziej intensywnie występuje na wschodzie Polski: okolice Puszczy Białowieskiej, Lublina, Mazury, Suwałki, gdzie jest dużo lasów, parków narodowych, co sprzyja dużej bioróżnorodności zwierząt. Jednak również w parkach miejskich jest dużo kleszczy. Są one przenoszone przez ptaki, drobne gryzonie, dlatego nie można wyznaczyć granic, gdzie są zakażone kleszcze. Czy możemy coś zrobić, by zminimalizować ryzyko zachorowania, jeśli kleszcz już wkłuje się w skórę? W przypadku boreliozy szybkie usunięcie kleszcza zapobiega zakażeniu. Natomiast wirus KZM znajduje się w ślinie kleszczy, jest wprowadzany do organizmu już w momencie wkłucia w skórę. Nawet wczesne usunięcie kleszcza nie zapobiegnie więc wprowadzeniu wirusa do organizmu. Jedyną skuteczną profilaktyką jest szczepienie. A czy są jakieś leki przeciwwirusowe, które można zastosować? Nie, nie ma żadnych skutecznych sposobów zahamowania replikacji wirusa. Jedynie więc nasz system odpornościowy może nas obronić? Tak, jedyną bronią jest nasza własna odporność. Bardziej zagrożone KZM są osoby starsze, jednak chorują również osoby w młodym wieku, także dzieci. U osób, które mają obniżoną odporność, przyjmują np. leki immunosupresyjne, przebieg choroby jest wręcz dramatyczny. Jedyną profilaktyką są szczepienia.
Co to jest kleszczowe zapalenie mózgu i co jest jego przyczyną? Kleszczowe zapalenie mózgu (inaczej: odkleszczowe zapalenie mózgu, wczesno-letnie zapalenie mózgu, ang. tick-borne encephalitis - TBE, niem. Frühsommer-Meningoenzephalitis - FSME) jest zakażeniem ośrodkowego układu nerwowego wywołanym przez wirus kleszczowego zapalenia mózgu (TBEV) należący do rodziny Flaviviridae. Kleszczowe zapalenie mózgu to choroba odzwierzęca przenoszona przez kleszcze. Chorują liczne gatunki zwierząt, w tym przeżuwacze, konie, ptaki, psy, drapieżniki, gryzonie, a także ludzie. Rezerwuar choroby stanowią głównie małe gryzonie i kleszcze, które przekazują zakażenie na następne pokolenia. Najczęstszą drogą zakażenia jest ukłucie przez zakażonego kleszcza, rzadko do zakażenia dochodzi drogą pokarmową przez spożycie surowego, niepasteryzowanego mleka zakażonych zwierząt. Szacuje się, że 0,1-5% kleszczy w Europie jest zakażonych TBEV. Wirus kleszczowego zapalenia mózgu został wyizolowany w 1937 roku i występuje w 3 wariantach, które wywołują odpowiednio europejskie kleszczowe zapalenie mózgu, syberyjskie kleszczowe zapalenie mózgu oraz dalekowschodnie kleszczowe zapalenie mózgu (dawniej znane jako rosyjskie wiosenno-letnie zapalenie mózgu). Chociaż zakażenie wirusem TBE jest najczęściej rozpoznawane jako zakażenie ośrodkowego układu nerwowego, może również przebiegać bezobjawowo lub jako niecharakterystyczna łagodna choroba gorączkowa bez zajęcia układu nerwowego. Zakażenie ośrodkowego układu nerwowego przebiega jako zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, rzadziej jako zapalenie mózgu lub zapalenie opon i mózgu, najrzadziej jako zapalenie rdzenia. Przebieg choroby typu europejskiego jest zwykle łagodniejszy, natomiast typu dalekowschodniego cięższy. Choroba występuje w całej Polsce, najczęściej jest zgłaszana na Podlasiu, nieco rzadziej w województwie warmińsko-mazurskim i mazowieckim. Zachorowania występują najczęściej od kwietnia do listopada, jedynie sporadycznie w miesiącach zimowych. Jak często występuje kleszczowe zapalenie mózgu? Kleszczowe zapalenie mózgu występuje w Europie Środkowej i Wschodniej oraz Rosji. Rocznie zgłasza się łącznie w Europie i Rosji około 5000-7000 przypadków zachorowań wśród ludzi. Najwięcej zachorowań zgłaszano w południowej Rosji, Austrii, Czechach i południowych Niemczech. Powszechne szczepienia ochronne zmniejszyły liczbę zachorowań, szczególnie w Austrii, gdzie zaszczepiono 80% populacji. Kleszczowe zapalenie mózgu jest najczęstszą przyczyna wirusowego zapalenia mózgu w Polsce. W ciągu ostatnich kilkunastu lat (od 2000 do 2013 roku) zgłaszano od 126 (w 2002 r.) do 351 (w 2009 r.) przypadków, średnio ponad 200 zachorowań na kleszczowe zapalenie mózgu rocznie. Wszystkie zgłoszenia dotyczyły chorych hospitalizowanych. W latach 80. i na początku 90. XX wieku zachorowań na kleszczowe zapalenie mózgu było znacznie mniej i ograniczały się one do terenów endemicznych w dawnym województwie białostockim, suwalskim i olsztyńskim. Od 1993 roku liczba zgłoszonych zachorowań wzrosła i zachorowania zaczęto zgłaszać także z innych województw: opolskiego, dolnośląskiego, świętokrzyskiego, małopolskiego, wielkopolskiego i śląskiego. W Polsce wystąpiły także trzy ogniska zachorowań szerzących się drogą pokarmową przez picie mleka zakażonych krów (woj. olsztyńskie - 1974 r.) i mleka koziego (woj. kieleckie - 1995 r., dawne woj. wrocławskie - 1996 r.). Obecnie zachorowania na kleszczowe zapalenie mózgu występują praktycznie w całej Polsce. Ze względu na zgłaszaną znaczną liczbę (od 71 do 227 rocznie) zachorowań na wirusowe zapalenie mózgu bez ustalonej przyczyny, jest bardzo prawdopodobne, że chorych na kleszczowe zapalenie mózgu jest znacznie więcej, niż zostaje oficjalnie zgłoszonych. Tabela. Zgłoszenia kleszczowych zapaleń mózgu oraz wirusowych nieokreślonych zapaleń mózgu (na podstawie danych PZH) w Polsce w latach 2000-2013. RokLiczba zgłoszonych przypadków kleszczowego zapalenia mózguLiczba zgłoszonych przypadków innych i nieokreślonych wirusowych zapaleń mózguWirusowe zapalenia mózgu: razem 200017089570* 200121071571* 2002126155503* 2003339186762* 2004262214776* 2005177173430 2006317227647 2007233207541 2008202167440 2009351137544 2010294124421 2011221141376 2012189111376 2013227111400 *Wszystkie zgłoszone zapalenia mózgu Jak się objawia kleszczowe zapalenie mózgu? Kleszczowe zapalenie mózgu zwykle przebiega dwufazowo. Okres wylęgania choroby wynosi około tygodnia - od 4 do 28 dni. Aż 1/3 chorych nie pamięta ugryzienia przez kleszcza. Choroba rozpoczyna się nagle, w pierwszej fazie zwiastunów kleszczowe zapalenie mózgu zwykle przypomina grypę i nie można na podstawie objawów klinicznych odróżnić go od łagodnych zakażeń wirusowych. Chorzy najczęściej skarżą się na złe samopoczucie, narastające osłabienie, bóle głowy i mięśni kończyn, a także bóle gałek ocznych. Mogą wystąpić nudności, wymioty i bóle brzucha. Gorączka zwykle nie przekracza 38°C. Objawy zwiastunowe zwykle utrzymują się około tygodnia, a potem ustępują. U części osób (20-30%) objawy zakażenia TBEV kończą się na tym etapie. U większości (70-80%) chorych objawy po kolejnym tygodniu nawracają. Druga faza objawów neurologicznych (faza neuroinfekcji) zwykle przebiega pod postacią zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. Wówczas pojawia się wysoka gorączka do 40°C, złe samopoczucie, bóle i zawroty głowy, nudności oraz wymioty. Zaznaczone są objawy oponowe, w tym sztywność karku. Chorzy są rozdrażnieni i skarżą się na nadwrażliwość na bodźce: światło, dźwięki i dotyk. Mogą wystąpić drgawki. Z kolei dla zapalenia mózgu charakterystyczne są zaburzenia świadomości, np. narastająca senność, dezorientacja, upośledzenie koncentracji i pamięci oraz objawy ogniskowe, czyli objawy uszkodzenia wyspecjalizowanych struktur mózgu, np. porażenia nerwów, niedowłady, zaburzenia czucia, mowy i połykania. U najciężej chorych narastająca senność przechodzi w śpiączkę oraz dołączają się zaburzenia funkcji życiowych, oddychania i krążenia, które mogą być doprowadzić do zgonu. Najrzadszą postacią kliniczną zakażenia TBEV jest zapalenie rdzenia kręgowego, które objawia się szybko rozwijającymi się niedowładami kończyn oraz zaburzeniami czucia. Objawy neurologiczne zazwyczaj ustępują w ciągu kilku tygodni, ale w cięższych przypadkach mogą się utrzymywać nawet przez kilka miesięcy lub pozostawić trwałe następstwa. Co robić w razie wystąpienia objawów kleszczowego zapalenia mózgu? W niecharakterystycznej fazie zwiastunów, gdy nie wiadomo jeszcze, że rozwija się kleszczowe zapalenie mózgu stosuje się leczenie objawowe: leki przeciwgorączkowe i przeciwbólowe, zwykle paracetamol i niesteroidowe leki przeciwzapalne, np. ibuprofen. W przypadku wystąpienia jakichkolwiek objawów neurologicznych należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza lub w razie niepokojącego stanu chorego wezwać pogotowie ratunkowe. Kleszczowe zapalenie mózgu bezwzględnie wymaga leczenia szpitalnego. Jak lekarz ustala rozpoznanie? W niecharakterystycznej fazie objawów zwiastunowych bez wykonania specjalistycznych badań nie można rozpoznać kleszczowego zapalenia mózgu. Rozpoznanie zapalenia mózgu lub opon mózgowo-rdzeniowych jest możliwe dopiero w fazie objawów neurologicznych. Cenne wskazówki przynosi wywiad. Dla kleszczowego zapalenia mózgu typowy jest przebieg dwufazowy - objawy neurologiczne są poprzedzone przez objawy prodromalne zwykle przypominające grypę, gorączkę, złe samopoczucie, bóle mięśni i stawów rzadziej biegunkę. Kleszczowe zapalenie mózgu należy podejrzewać u każdego chorego, u którego występuje lub występowały gorączką oraz jakiekolwiek objawy neurologiczne, w tym bóle głowy, zaburzenia świadomości, neurologiczne objawy ogniskowe, światłowstręt, sztywność karku, przeczulica czy napad drgawek. U chorych w podeszłym wieku objawy mogą być dyskretne i ograniczać się do zaburzeń świadomości lub zaburzeń psychicznych. W wywiadzie istotne są informacje dotyczące czasu trwania objawów i kolejności ich pojawiania się. Należy zapytać o ugryzienia przez kleszcze i podróżowanie na tereny zwiększonego ryzyka, np. Białostocczyznę i Mazury. W badaniu lekarskim zwraca się szczególną uwagę na stan ogólny chorego, zaburzenia świadomości oraz ocenę czynności życiowych. Lekarz dokładnie zbada pacjenta, w tym przeprowadzi badanie dna oka pod kątem obrzęku tarcz nerwów wzrokowych, a także badanie neurologiczne, z uwzględnieniem objawów oponowych, objawów ogniskowych, np. porażenia nerwów czaszkowych, nieprawidłowych odruchów i objawów ataksji móżdżkowej. Dokładne rozpoznanie ustala się na podstawie badań płynu mózgowo-rdzeniowego uzyskanego w wyniku punkcji lędźwiowej, dlatego nakłucie lędźwiowe i badanie płynu mózgowo-rdzeniowego stanowią zasadnicze elementy rozpoznania kleszczowego zapalenia mózgu. Przy podejrzeniu zapaleniu mózgu koniecznie powinny być wykonane badania obrazowe: komputerowe badanie tomograficzne głowy lub lepiej magnetyczny rezonans jądrowy (MRI), które pozwalają uwidocznić ogniskowe zmiany zapalne i demielinizacyjne w mózgu i rdzeniu kręgowym. Jakie zmiany w badaniach laboratoryjnych towarzyszą kleszczowemu zapaleniu mózgu? We krwi stwierdza się zmniejszoną liczbę krwinek białych, czyli leukopenię lub prawidłową leukocytozę oraz limfocytarny obraz odsetkowy białych krwinek. Decydujące znaczenie dla rozpoznania ma badanie płynu mózgowo-rdzeniowego, który pobiera się poprzez nakłucie lędźwiowe. W kleszczowym zapaleniu mózgu płyn mózgowo-rdzeniowy jest klarowny lub opalizujący, wodojasny. W czasie punkcji wypływa pod wzmożonym ciśnieniem. Liczba komórek w płynie mózgowo-rdzeniowym, czyli pleocytoza, jest nieznacznie podwyższona rzędu od kilkunastu do kilkudziesięciu komórek w mm3 ze zdecydowaną dominacją komórek jednojądrzastych, limfocytów i monocytów. Stężenie białka również jest zwiększone, natomiast stężenie glukozy jest zwykle prawidłowe lub tylko nieznacznie zmniejszone. Nie spotyka się przypadków kleszczowego zapalenia mózgu, które przebiegają bez zmian zapalnych w płynie mózgowo-rdzeniowym. Jakie są sposoby leczenia kleszczowego zapalenia mózgu? Nie znamy leczenia przyczynowego, czyli leków przeciwwirusowych, które byłyby aktywne w stosunku do TBEV. Leczenie objawowe polega na podawaniu dożylnym płynów celem wyrównania zaburzeń gospodarki wodno-elektrolitowej, leczeniu przeciwobrzękowym i przeciwzapalnym, stosowaniu leków przeciwgorączkowych i przeciwbólowych, profilaktyce drgawek i odpowiednim żywieniu. W razie potrzeby stosuje się żywienie dojelitowe lub pozajelitowe. Kleszczowe zapalenie mózgu najczęściej ustępuje po 2 tygodniach, nie pozostawiając u większości chorych trwałych następstw. Czy możliwe jest całkowite wyleczenie kleszczowego zapalenia mózgu? Zakażenie TBEV ośrodkowego układu nerwowego, które przebiega w postaci kleszczowego opon mózgowo-rdzeniowych, zwykle nie daje powikłań i ustępuje bez następstw po kilku dniach. Jednak u chorych z zapaleniem mózgu i rdzenia kręgowego choroba może doprowadzić do rozwoju zaburzeń czucia, niedowładów, zaburzeń pamięci i koncentracji, które mogą utrzymywać się przez wiele miesięcy lub pozostać na stałe. Następstwem niedowładów i porażeń są zaniki mięśniowe, dlatego w tych stanach konieczna jest wczesna rehabilitacja. Z wiekiem kleszczowe zapalenie mózgu przebiega ciężej, częściej prowadzi do rozwoju powikłań, trwałych następstw i zgonu. Śmiertelność w kleszczowym zapaleniu mózgu w Europie nie przekracza 1%. Trwałe następstwa w postaci zaburzeń neurologicznych i psychicznych obserwuje się średnio u 10 do 20% chorych. Co trzeba robić po zakończeniu leczenia kleszczowego zapalenia mózgu? Jeżeli zakażenie TBEV przebiegało pod najłagodniejszą postacią neurologiczną, czyli zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, zwykle wymaga jedynie oszczędzającego trybu życia, ograniczenia ekspozycji głowy na słońce i wysiłku fizycznego przez kilka tygodni w okresie rekonwalescencji. Po zapaleniu mózgu i rdzenia kręgowego powrót do pełni zdrowia zwykle wymaga wielomiesięcznej rehabilitacji, która jednak nie gwarantuje powrotu do pełni zdrowia. Co robić, aby uniknąć zachorowania na kleszczowe zapalenie mózgu? Profilaktyka kleszczowego zapalenia mózgu polega na zapobieganiu ukąszeniu przez kleszcze, jak najszybszym mechanicznym usuwaniu kleszczy oraz szczepieniach ochronnych. Zapobieganie ugryzieniom przez kleszcze obejmuje unikanie pobytu na terenach zwiększonego ryzyka, gdzie kleszcze występują często, szczelne osłonięcie skóry odpowiednim ubraniem z długimi rękawami i nogawkami, wysokie skarpety naciągnięte na nogawki, buty z wyższą cholewką i wkładaniu czapki z daszkiem lub kapelusza, które chronią przed ukąszeniami. Zalecane są ubrania w jasnym kolorze, bo wówczas łatwiej zauważyć kleszcze. Podczas przebywania w rejonach występowania kleszczy wskazane jest stosowanie repelentów, czyli środków odstraszających kleszcze, najlepiej zawierających DEET, które należy rozpylać na ubranie i odsłoniętą skórę, z wyjątkiem twarzy, lub permetrynę, którą stosuje się tylko na ubranie. Po każdym powrocie z terenów łąkowo-leśnych obowiązuje dokładna kontrola całej skóry, zwłaszcza pachwin, pach, okolic za małżowinami usznymi i fałdów skórnych. Skutecznym sposobem zapobiegania kleszczowemu zapaleniu mózgu są szczepienia ochronne. Osoby, które wybierają się na tereny endemiczne powinny zaszczepić się kilka miesięcy przed planowanym wyjazdem. Dwie początkowe dawki szczepionki podaje się w odstępie 4-12 tygodni, a trzecią dawkę 9-12 miesięcy po drugiej. Dawkę przypominającą podaje się po 3 latach. W Polsce dostępne są dwie inaktywowane (zabite) szczepionki, które zapewniają skuteczną ochronę przynajmniej na kilka lat.
kleszczowe zapalenie mózgu u kota